W ostatnią sobotę (03.02.24) w Centrum Kultury i Sztuki w Skierniewicach odbyły się uroczystości związane z 80. urodzinami i 50-leciem kariery rajdowej legendarnego pilota Macieja Wisławskiego, który od urodzenia mieszka właśnie w Skierniewicach.
Głównym elementem uroczystości był Benefis „Halo, halo! Tu Maciek Wisławski ze Skierniewic” – tak bowiem zwyczajowo przedstawia się popularny Wiślak dzwoniąc lub odbierając telefon. W benefisie na zaproszenie Jubilata wystąpili i barwnie opowiadali o swoich rajdowych przygodach kierowcy rajdowi, którzy startowali w Maciejem Wisławskim. Wystąpili: Krzysztof Hołowczyc, Andrzej Lubiak, Łukasz Byśkiniewicz i Andrzej Kalitowicz. Salę teatralną CKiS wypełnili po brzegi przybyli z całej Polski goście, wśród których aż roiło się od gwiazd sportu samochodowego ostatnich kilku dekad. Oprócz wyżej wymienionych byli m.in: Błażej Krupa, Jerzy Mazur, Marek Oziębło, Paweł Przybylski, Włodzimierz Skrodzki, Robert Burchard, Maciej Lubiak, Radosław Typa, Xavier Panseri i Miko Marczyk. Na widowni nie zabrakło oczywiście najbliższej rodziny Macieja oraz Jego przyjaciół.
Impreza, którą z ogromną klasą poprowadził znany dziennikarz motoryzacyjny Andrzej Borowczyk, rozpoczęła się mocnym akcentem! Na scenie wystąpił 86. letni nestor polskiego jazzu, znany również jako doskonały piosenkarz Andrzej Dąbrowski, który brawurowym wykonaniem swojego przeboju z lat siedemdziesiątych „Zielono mi” wprowadził Jubilata oraz widownię w znakomity nastrój. Warto wspomnieć, że muzyk jest również weteranem polskich rajdów samochodowych, w których z sukcesami startował już od roku 1957! Laudację na cześć Wiślaka wygłosił sam Krzysztof Hołowczyc, który w emocjonalnym wystąpieniu przypomniał historię ich pełnych sukcesów startów, od pierwszego w 1989 r., aż po tytuł Mistrzów Europy. Wyświetlono też, specjalnie przygotowany na tę okazję przez red. Borowczyka, bardzo dynamiczny film o drodze naszej legendarnej załogi do swoich największych sukcesów. W kolejnym przerywniku muzycznym wystąpiła śpiewaczka operowa Maria Wajzer, córka kierowcy rajdowego Bartłomieja Wajzera, która zaśpiewała klasyczną pieśń Stanisława Moniuszki „Prząśniczka”, co biorąc pod uwagę bliskość Łodzi i fakt, że w 1994 r. nasz słynny duet wygrał tam właśnie Rajd Prząśniczka, wywołało sympatyczne skojarzenia.
Kolejny gość na scenie Andrzej Lubiak przeniósł publiczność w czarno-białe czasy, gdy na rajdowych trasach w Polsce królowały małe fiaty. Aż dziw bierze, że mierzący ponad 190 cm Wisławski aż dziewięć pełnych sezonów przejeździł w maluchu!
Kolejnym rozmówcą był aktualny rajdowy Wicemistrz Polski w klasyfikacji generalnej, a jednocześnie znany dziennikarz motoryzacyjny Łukasz Byśkiniewicz, który spędził z Maciejem kilka sezonów na początku swojej drogi do wielkich sukcesów. Łukasz jednoznacznie stwierdził, że bez całego bagażu wiedzy jaką wyniósł ze wspólnych startów z Wiślakiem nie miałby żadnej szansy zajść tak wysoko w tym niezwykle wymagającym sporcie. Ostatnim gościem na scenie był Andrzej Kalitowicz, niegdysiejszy, wieloletni manager Hołowczyca, z którym od kilku lat startuje Wisławski, głownie samochodami klasy historycznej. Kalitowicz przypomniał min. historię ich pierwszego wspólnego startu w rajdzie Monte-Calvaria 2w 1995 r. oraz zapowiedział, że wspólnie z Maciejem planują start w tegorocznym 80. Rajdzie Polski, który będzie rundą WRC. Zanosi się więc na niezwykły układ liczb… 80. urodziny Wisławskiego i 80. Rajd Polski, a do tego byłby to też jubileuszowy 30. występ Wisławskiego w polskim klasyku, który jest drugim najstarszym rajdem na świecie, zaraz po legendarnym Monte-Carlo. Kalitowicz zaprosił na scenę Prezesów Automobilklubu Warmińskiego Pawła Prokopowicza i Wojciecha Fijałkowskiego, którzy wspólnie z Andrzejem Kalitowiczem tworzą Kapitułę ustanowionej w zeszłym roku nagrody im. Marka J. Kalitowicza za szczególne zasługi w rozwój sportu motorowego na Warmii i Mazurach. Nagrody, w postaci efektownych ryngrafów zostały wręczone zarówno Maciejowi Wisławskiemu, jak i Krzysztofowi Hołowczycowi. Następnie skierniewicki zespół wokalny zaśpiewał finałową piosenkę, znaną z repertuaru Wojciecha Młynarskiego „ Jeszcze w zielone gramy” z tekstem zmodyfikowanym przez znanego pilota rajdowego i dziennikarza Wojtka Jermakowa, specjalnie na okoliczność benefisu i szacownego Jubilata. Zwłaszcza fraza o skromnym ogrodniku ze Skierniewic wywołał aplauz publiczności. W części oficjalnej uroczystości wystąpił Vice Prezydent Skierniewic Jarosław Chęcielewski, który w imieniu władz miasta wręczył Jubilatowi okolicznościowe podarunki, w towarzystwie Przewodniczącego Rady Miasta Andrzeja Melona i Sekretarz Urzędu Miasta pani Edyty Cieślak. Na scenę został następnie zaproszony Prezes Polskiego Związku Motorowego Michał Sikora, który przypomniał jak wielką rolę w środowisku sportu samochodowego odgrywa Maciej Wisławski i o jego ogromnych zasługach na różnych polach. Sikora udekorował Wisławskiego medalem „Zasłużony dla PZM” oraz wręczył mu okolicznościową paterę. Benefis zakończył się wystąpieniem Jubilata, który we wzruszających słowach podziękował organizatorom oraz przybyłym gościom za wspólnie spędzony czas podczas tej wyjątkowej uroczystości.
W trakcie Benefisu Artystom towarzyszyło jazzowe trio Jakuba Paulskiego.
Kolejną atrakcją jubileuszu Wisławskiego była wystawa fotogramów oraz pamiątek rajdowych związanych z karierą Jubilata w Atrium CKiS. Wystawiono 40 wielkoformatowych fotogramów obejmujących lata 1975-2023. Autorami zdjęć są m.in. Piotr Płaczkowski, Robert Magiera, Jacek Gdowski, Maciej Niechwiadowicz, Grzegorz Kozera. Większość rajdowych pamiątek pochodzi z kolekcji Muzeum Motorsportu w Wałbrzychu, które z pasją prowadzi Jerzy Mazur, kierowca wyścigowy i rajdowy, pierwszy Polak, który ukończył legendarny Rajd Dakar. Wystawa w Atrium potrwa do 3 marca br.
Ważnym elementem wernisażu była charytatywna zbiórka na rzecz rehabilitacji poważnie poszkodowanego, podczas wypadku na Rajdzie Lotos Baltic Cup 2017, młodego pilota Michała „Hołka” Grudzińskiego, który w dalszym ciągu wymaga intensywnej opieki medycznej. W trakcie zbiórki Maciej Wisławski podpisywał pamiątkowe reprinty grafiki specjalnie stworzonej na tę okazję przez entuzjastę i propagatora klasycznej motoryzacji Jakuba Żołędowskiego. Uczestnicy imprezy okazali się niezwykłą hojnością, bowiem zebrano ponad 15 tysięcy złotych!
Michał Grudziński wraz z mamą i bratem wzięli udział w uroczystościach.
Niewątpliwą atrakcją była ekspozycja samochodów rajdowych, którymi z różnymi kierowcami startował Maciej Wisławski. Pod gmachem CKiS w Skierniewicach zaprezentowano repliki Syreny, którą Wiślak rozpoczął swoją rajdową przygodę, małego fiata, którym starował z Andrzejem Lubiakiem, Poloneza 1600, którym startował z Pawłem Przybylskim, Toyotę Celica ST185, Subaru Impreza 555 i Peugeota 206 WRC, z okresu startów z Hołowczycem oraz Toyotę Celica ST205, którą obecnie startują z Kalitowiczem.
Impreza zakończyła się uroczystym bankietem, gdzie uczestnicy odśpiewali Jubilatowi „Sto lat”, a osobiście częstował ich efektownym tortem. Rajdowym rozmowom nie było końca. Spotkali się bowiem zawodnicy, działacze, dziennikarze, kibice z różnych stron Polski, którzy częstokroć nie widzieli się przez kilka dekad. Jednak wyjątkowa osoba Maciej Wisławskiego i Jego święto przyciągnęło ich do Skierniewic.
Organizatorem obchodów był Komitet w składzie: Andrzej Kalitowicz, Piotr Szadkowski i Łukasz Byśkiniewicz afiliowany przy Fundacji Krzysztofa Hołowczyca „Kierowca Bezpieczny”, z którą od wielu lat Maciej Wisławski współpracuje w charakterze eksperta BRD.
Uroczystości odbyły się pod patronatem Urzędu Miasta Skierniewice oraz Polskiego Związku Motorowego.
Partnerami obchodów byli: Grupa Bednarek, oleje Mannol, GTV Bus, CKiS, Carvel, Trans System, Fundacja Kierowca Bezpieczny, El-In.pl, Miropasz, Kodyl, Bramex, we4brand, Budosprzęt, Sezone oraz Motowizja.
Autorka zdjęć: Anna Wójcik-Brzezińska
W imieniu komitetu organizacyjnego Andrzej Kalitowicz