48 rajd cieszyńskiej Barbórki czyli ostatnia runda RMP, kolejnym etapem przygotowań do sezonu 2025.
Kolejny rajd „pod domem” więc musieliśmy zawitac na starcie. Impreza była rozgrywana na znanym przez zawodników odcinku -Ustron Lipowiec,który był ustawiony 2 konfiguracjach, pokonywany w trzech pętlach, patrząc okiem kibica na pewno było to ciekawe rozwiązanie, jednak z punktu widzenia zawodnika nie do końca przypadł nam do gustu taki format rajdu. Był to nasz drugi start nowym ds’em,z którym zaczynamy coraz lepiej się rozumieć. Już od pierwszego odcinka dyktowaliśmy tempo w klasie RallyN2, wygraliśmy wszystkie 6 odcinków, jednak na OS2 spadliśmy na 2 miejsce po mocno dyskusyjnej karze 5s za „potrącenie” balota słomy ustawionego jako szykana. Organizacyjnie oprócz kilku niedociągnięć i nieporozumień nie ma się do czego doczepić i rajd zaliczamy na plus. Nasza spokojna i w miare możliwości płynna jazda tradycyjnie została nieco uatrakcyjniona krótką wizytą w przydrożnym rowie. Finalnie wygraliśmy w klasie RN2 o 28s, co nas bardzo cieszy. Pokazaliśmy że potrafimy szybko jeździć i z nadzieją możemy patrzeć na zbliżający się sezon. Teraz czas na poprawy naszego auta, dopinanie budżetu i oczekiwanie na starty w pełnym sezonie 2025.